Ryzyko gry
Wydawnictwo: Goneta.net
Data wydania: 2015-01-08
Kategoria: Z historią w tle
ISBN: 978-83-63783-75-4
Ilość stron: Ilość stron: 240
Powieść z rodzaju historical fiction, spopularyzowana przez Fredericka Forsytha („Psy wojny”), z fabułą opartą na wątkach historycznych, z dużą dawką sensacji. Czas akcji przypada na pierwsze miesiące po zakończeniu II wojny światowej. To czas nie do końca rozwiązanych problemów na zachodniej granicy Polski. Spór toczy się o kresowe miasto nad Odrą Szczecin. Jego losami są zainteresowane nie tylko mocarstwa, biorące udział w poczdamskich pertraktacjach, ale przede wszystkim polska administracja obejmująca władzę w Szczecinie oraz organizacje podziemne. Podejrzewano, że w Szczecinie (Stettin) ukryto klucz do broni znacznie groźniejszej niż tej z Peenemünde, niedawno siejącej grozę i spustoszenie w stolicy Wielkiej Brytanii. W grę wciągnięci zostają m.in. generałowie, marszałkowie: Tielegin, Żukow, Rokossowski, Świerczewski, prezydent miasta Zaremba, wojewoda Pomorza Borkowicz, kierownik wydziału kultury Taydelt, jeniec z oflagu w Woldenbergu – Bohatkiewicz, po wyjściu z Frauen-Konzentrationslager Ravensbrück – nauczycielka Janina Szczerska, milicjanci: kapitan Suchanek, porucznik Wróbel. Niemców reprezentuje m.in. Hans Kammler — „technokarata zniszczenia”, projektant obozów koncentracyjnych, likwidator warszawskiego getta, przedstawiciel dowództwa SS przy realizacji programu V-2. Są również dwie grupy polskiego podziemia z różnymi zadaniami formułowanymi w kraju i poza jego granicami. Rząd londyński przede wszystkim stara się wykorzystać czas do konferencji poczdamskiej, kierując do Szczecina agenta, a następnie łączniczkę. W ręce agenta trafia informacja o tajnej broni, istnienie której było do końca ukrywane przez jej twórców, m.in. przez von Brauna i jego współpracowników. Szuka jej także wywiad radziecki. Rokossowskiemu, który był już raz ofiarą stalinowskiej „czystki”, Generalissimus zarzuca, że oszczędzając żołnierzy (przeciwieństwo generała Berlinga pod Lenino, także w dramatycznej przeprawie przez Odrę) aliantom umożliwił wcześniejsze dotarcie do ośrodka badań na wyspie Usedom i zdobycie dokumentów produkcji V-1,V-2. Pozycje marszałków radzieckich — Rokossowskiego i Żukowa — odpowiedzialnych za tempo marszu armii na Zachód i Północ, są zachwiane. Obawiają się powrotu do Moskwy, kolejnej czystki. Ulegają kuszeniu londyńskiego agenta nowymi rolami, jakie będą mieć po przedstawieniu dowodów na posiadanie niezwykłej bomby… atomowej. Zapowiada się też inny przebieg konferencji poczdamskiej. Po demonstracji wybuchu na małej wysepce na Bałtyku, dalsze plany krzyżuje przypadek i działanie GRU.